Sunday 30 November 2014

Coffee Saturday: Paris Paris



Paris Paris jest uroczą knajpką w centrum Gliwic. Lokal na pierwszy rzut oka wydaje się malutki, w górnej sali jest tylko pięć stolików, jednakże szybko okazuje się, że w podziemiu znajdują się kolejne pomieszczenia. Wszystko urządzone jest w bardzo przytulnym, rustykalnym stylu, także po wejściu do środka już nie ma się ochoty stamtąd wychodzić :) Jeden ze stolików znajdujących się przy oknie ma zamiast krzeseł wiszące fotele, więc możecie sobie wyobrazić, jak fajnie jest się na nich rozłożyć i leniwie popijać cafe au lait. W menu znajdziemy nie tylko kawy, herbaty i ciasta, ale także dość spory wybór śniadań (croissanty, tosty, bagietki) i dań obiadowych typowych dla kuchni francuskiej (naleśniki, tarty, potrawy z kaczki, sałatki, a nawet żabie udka, ślimaki i foie gras), którymi można rozkoszować się popijając francuskie wina. Z Dorotą skusiłyśmy się na klasyczny croissant au beurre i croque monsieur i zdecydowanie możemy je polecić, bo są naprawdę smaczne.

Paris Paris is a charming café situated in the center of Gliwice. When you first look at it, the place seems very little, as there are only five tables in the room on the ground floor but you can quickly notice that there are more rooms underground. Everything is furnished in a rustic, cozy style, so once you enter, you don’t really want to go out :) One of the tables has sort of armchairs hanging from the ceiling instead of typical chairs so imagine how great it is to sit there and drink your café au lait. When you look through the menu, you can find there not only coffee, tea and cakes but also diversified breakfasts (croissants, toasts, baguettes)  and dishes typical for the French cuisine (crêpes, tarts, duck, salads as well as foie gras, snails or frog legs), which you can savor drinking French wine. With Dorota, we ordered the classic croissant au beurre and croque  monsieur and we can definitely recommend both to you cause they’re really delicious.




Warto dodać, że w Paris Paris poza zjedzeniem czegoś dobrego i napiciem się kawy można wziąć udział w różnego rodzaju wydarzeniach, takich jak obchody Beaujolais Nouveau, czy pokaz paryskich trendów w stylizacji i makijażu. Poza tym, Paris Paris jest także szkołą języka francuskiego. Jest to na pewno jedno z ciekawszych miejsc w Gliwicach, więc koniecznie do niego zajrzyjcie i zakochajcie się w nim tak samo, jak my :)

It’s worth adding that in Paris Paris apart from eating something good and having a cup of coffee, you can participate in different events like the celebration of Beaujolais Nouveau  or a presentation of French trends in makeup and styling. Apart from that, Paris Paris is a school of French. It’s one of the most interesting places in Gliwice so we advise you to check it out and fall in love in it just like we did :)







Więcej info znajdziecie na stronie lokalu: http://www.parisgliwice.pl/ oraz na jego profilu faceookowym: https://www.facebook.com/parisparisgliwice

You can find more information on their website: http://www.parisgliwice.pl/ and facebook profile: https://www.facebook.com/parisparisgliwice


Xo Xo, Anna


Sunday 23 November 2014

Coffee Saturday: Coffeina


Dziś niespodziewanie wylądowałam w nieznanej mi jeszcze kawiarni w Gliwicach. Lokal znajduje isę na ul. Grodowej 18 i nazywa się Coffeina. Wnętrze kawiarni mnie nie zachwyciło, jak widzicie na zdjęciach, jest tam dość ciemno, a szaro-białe surowe ściany i ciemne obrazy tylko pogłębiają to wrażenie. Ale nie dajcie się zwieść, wystrój to nie wszystko! Sama kawa, którą dostaliśmy była bardzo dobra, podobnie zresztą jak grillowana kanapka z rukolą, pomidorem i mozarellą i sernik z malinami. Wszystko w przystępnych cenach, przygotowane i podane przez bardzo miłą obsługę. :) Przeglądając menu zobaczyłam, że lokal ten oferuje całkiem spory wybór kaw, od tych klasycznych na ciepło, po kawy mrożone i smakowe. Można tam także napić się koktajli oraz soków ze świeżych owoców, a poza ciastami, ciasteczkami i kanapkami zjeść też sałatki, tortille i tosty. Jest to zdecydowanie fajne miejsce, dlatego zajrzyjcie do niego, jeśli będziecie mieć okazję. :)



Today I accidentally happened to visit a new cafe In Gliwice. The place is situated on Grodowa 18 and is called Coffeina. The interior itself didn’t impress me, it’s quite dark and gray and white walls as well as dark pictures make everything a bit overwhelming. But don’t get disappointed to quickly! The coffee we got was delicious, just like a grilled sandwich with arugula, tomatoes and mozzarella and cheesecake with raspberries- everything in affordable prices, prepared and served by a nice and professional stuff. :) Looking through the menu, I noticed that the café offers quite a wide variety of coffees, from the classic ones, to ice and flavoured coffees. You can also have smoothies and fresh juices there, and apart from cakes, cookies and sandwiches, try some salads, tortillas and toasts. It’s definitely a nice place so drop in when you’ll be passing by. :)

Saturday 22 November 2014

Durango Riot



Ok, czas na dawkę dobrej muzyki! Jak wszyscy wiemy, Szwecja jest jednym z tych krajów, które wiedzą jak robić wartościową muzykę. Doskonale pamiętam, kiedy podczas mojego pobytu w Sztokholmie codziennie odkrywałam nowych skandynawskich artystów. Cudowne!

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić Durango Riot, szwedzki zespół rockowy. Fred Andersson (wokal, gitara), Håkan Ficks (gitara basowa), Jacob Martinsson (gitara, wokal) and Erik Sjökvist (perkusja) założyli go w 2006 roku. Od tamtego czasu zdążyli nagrać trzy płyty: Telemission, Backwards Over Midnight oraz FACE. Jeżeli lubicie połączenie klasycznego rocka ze szwedzkimi rockowymi brzmieniami, to ten zespół jest zdecydowanie dla Was! Gdybym miała wybrać ich najlepszy album, zdecydowałabym się na Backwards Over Midight. Ma on kilka warstw i wyraźnie słychać, że zespół starał się obrać różne kierunki i sporo eksperymentować. Warto również dodać, że wyprodukował go Joe Barresi (Queens Of The Stone Age, Tool i wiele innych). Odnośnie najnowszej płyty, mimo tego, że jest ona trochę mniej skomplikowana i różnorodna, nadal jest to kawał dobrego grania. 




Według mnie, Durango Riot świetnie udowadnia, że klasyczny rock z mocnymi gitarami, ciekawymi tekstami i charyzmatycznym wokalem nadal ma się bardzo dobrze. Posłuchajcie ich muzyki, bo ci faceci mają moc!






Ok guys, it’s time for some good music! As we all know, Sweden is one of those countries that seem to know how to make valuable music. I remember that during my stay in Stockholm, I discovered new bands and artists every day. Amazing!

Today, I’d like you to meet Durango Riot, a Swedish rock band. Fred Andersson (vocals, guitar), Håkan Ficks (bass), Jacob Martinsson (guitar, vocals) and Erik Sjökvist (drums) founded the band in 2006. Since then, they recorded three albums: Telemission, Backwards Over Midnight and FACE. If you like classic rock combined with Swedish rock tunes, it’s definitely for you! If I had to choose the best album they've recorded, I’d say Backwards Over Midnight. It has many layers and you can clearly see that the band tried to take different paths and experiment with their music. It should be added that it was produced by Joe Barresi (Queens Of The Stone Age, Tool etc.). Regarding the latest album, it is less sophisticated and diverse but still really good. 




In my opinion, Durango Riot proves that classic rock music with strong guitars, interesting lyrics and charismatic vocals is still doing well. Go and listen to this band cause they have the power!
  
 


Cheers!
Dorota

Monday 17 November 2014

Beauty faves: Pharmaceris T, Bacteriostatic Cleansing Solution


Jakiś czas temu pisałam o cudownym Alpha H, Liquid Gold [link]. Od tamtego czasu szukałam podobnego produktu na polskim rynku i w końcu znalazłam! Jest nim oczyszczający płyn bakteriostatyczny produkowany w laboratorium Dr Ireny Eris. Nigdy nie byłam wielką fanką marki Pharmaceris, ale po przeczytaniu wielu przychylnych recenzji postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę. Była to dobra decyzja i teraz używam płynu bakteriostatycznego codziennie. Dlaczego? Ponieważ głęboko oczyszcza skórę, eliminuje rozwój bakterii i zapobiega rozprzestrzenianiu się zmian trądzikowych. Kwas migdałowy złuszcza martwe komórki naskórka a ekstrakt z cytryny rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry. Dla osób z problematyczną cerą to spełnienie marzeń! Używam go dwa razy dziennie i jest on zaskakująco skuteczny. Dodatkowo jest znacznie tańszy od Alpha H :) Czego chcieć więcej?
A while ago, I wrote about the amazing Alpha H, Liquid Gold [link]. Since then, I’ve been looking for a similar product on Polish market and I finally found it! It’s a Pharmaceris T Bacteriostatic Cleansing Solution produced in Dr Irena Eris laboratory. I’ve never been a huge fan of Pharmaceris but after reading some reviews on the Internet I decided to give it one more chance. It seems to be a really good decision and the solution quickly became a part of my daily beauty routine. Why? Because it deeply cleanses the skin, eliminates the growth of bacteria and prevents the spread of acne lesions. Mandelic acid exfoliates dead skin cells while lemon extract brightens discoloration and evens out skin tone. For a person with problematic skin it’s a dream come true! I use it twice a day and it’s surprisingly good. And it's much cheaper than Alpha H :) What else do you need?

Skład/Ingredients: Skład: Aqua (Water), Mandelic Acid, Glycerin, Sodium Carbonate, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Ethoxydiglycol, Propylene Glycol, Glucose, Vaccinium Myrtillus Fruit/Leaf Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Juice, Butylene Glycol, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Extract, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone, Potassium Sorbate, Caramel.

Cena/price: around 29 zł / 190ml


Cheers!
Dorota